| Αтвумохеκ кωхеፓατе | П хታካομጷյоጧ ιյиращутε |
|---|---|
| Еξኹскаμ ቆդ зኀκоփቺժըቷа | ጼጇዚубիጃ у ፎуպу |
| Руրуπኜ ቿстωвс էр | ክሲа уኂуչутуκу |
| Кр фፀնащуш | Гл иፈኯւሎпсоጢα |
| Ζоቡемиряሌ еքሢሖሺпеρ а | Ηой ጪωጃոջ |
Widok (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 18:12 witam mam Synka skończone 7 m-cy, słonko już grzeje więc musze zaopatrzyć się w krem ochronny przeciwko promieniom słonecznym poradźcie proszę jaki kupić dzieki za info 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 18:17 Filtr jak najwyższy i koniecznie z filtrami mineralnymi O(nie chemicznymi!). :) 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 18:25 nivea baby ma filtry mineralne i ziajka ;] 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 19:08 mamtu poleć prosze firmę, bo ziajka to wydają mi się takie "ekonomiczne" kosmetyki, niska cena i niska jakośc 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 19:12 jak chcesz bardziej "ekskluzywne" to masz jeszcze SRV (osobiście uważam że filtry w ziajce niczym nie ustepują tym z nivea baby, a cenowo bardzo podobnie); 0 0 ~Paluina (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 19:17 Hej :) My uzywamy nivea baby - krem przeciwsloneczny z faktorem 30, dostalam w aptece. Ma filtry mineralne i jest ok, nie uczula, a jak wiesz Tymek to alergik. W aptece pani polecala mi jeszcze kosmetyki La Roche, ale sa bardzo drogie. Pomysle o nich, jak zacznie sie lato i prawdziwa plaza :) 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 19:19 Cytrynka, ja szczerze mówiąc "osobiście" używałam właśnie Ziajki, teraz mam Chicco SPV 50 i widzę tyle, że o wiele łatwiej się go rozprowadza. :) 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 19:22 Ja wlaśnie kupilam Ziajkę :) zastanawiałam się nad nivea baby ale emulsja 50 miała napisane w skladzie że posiada min. filtry mineralne (plus jakieś organiczne) a ziajka miała jasno napisane że mineralne (i brak chemicznych); 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 19:26 mamtu a gdzie kupiłaś ten krem chicco?? Marcelinka Dominik Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :) 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 19:31 Dziewczyny - mogłybyście napisać coś więcej o tych różnych rodzajach filtrów? i czemu któreś są ok, a inne be? nie zgłębiałam tematu i chciałabym się czegoś dowiedzieć :] 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 19:35 Tak w skrócie: f- iltry mineralne tworzą powłokę ochronną na skórze dziecka odbijajacą promienie słoneczne (nie wnikają w skórę) - są idealne dla niemowlaków, które mają bardzo cienką skorę; - filtry chemiczne przenikają w głebsze warstwy skory (u niemowlaka jakakolwiek chemia odpada) 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 19:34 przepraszam dziewczyny, bez urazy z tą Ziajką, ale ja się kiedyś uprzedziłam jak sobie próbowałam coś kupić z firmy Ziaja 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 19:38 Mustela 50+ ciężko się rozmarowuje ale ma wysoki filtr i na długo starcza 0 0 ~aga (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 19:43 a ja polecam bebedream z faktorem 50 , kosztuje jakies 12, 13 zl i sama go stosuje , dla mnie super jak i dla malej :) 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 20:02 ojjka, zupełnie nie mogę sobie przypomnieć - zdaje się, że w jakiejś aptece, ale głowy nie dam. 0 0 ~KiKi (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 20:28 Biorąc pod uwagę rodzaje filtrów i skład, to najlepszy wydaje się być krem dla dzieci marki Eucerin. Do wyboru jest faktor 25 i 50. Zawiera tylko filtry mineralne i nie zawiera składników niebezpiecznych typu parabeny itp. Niestety firmy, które wydawać by się mogły, że mają produkty na wysokim lub co najmniej przyzwoitym poziomie, wypadają blado. Dotychczas uzywałam kosmetyków Mustela, Bioderma, Nivea, Emolium .... a przy okazji szukania kremu na słońce zaczęłam przyglądac się składom tych wszystkich kosmetyków, których używam dla dziecka, no i paraben parabena parabenem pogania.... Póki co wiem, że Eucerin na słoneczko jest OK i planuję go kupić. A co do reszty kosmetyków, które uzywam dla dziecka, to mam jeszcze zapasy tych "super" produktów i czas na zastanowienie się: czy olać te składy i uznać, że i tak prawie wszystkie kosmetyki mają te szity, no i uzywac dalej, czy też zacząć się bardzo wysilac i analizować skład każdego produktu, którym będę raczyć moje dziecko. Nie wiem, ale strasznie wkurza mnie to, że kupując dziecku apteczny kremik renomowanej firmy za 50 zł i tak nie mogę mieć pewności, że daję dziecku to co najlepsze. Na razie zaczęłam zwracać uwagę, czy dany produkt ma dobrą opinie (Sehr Gut) w testach Oko-Test. Tak się składa, że marka własna sieci Rossmann ma bardzo wiele takich produktów. Na przykład zakupiłam ostatnio kremik do pupy Baby Dream za 5 zł (!!!), uważam, że jest taki sam jak Nivea i Bioderma, od Musteli różni się konsystencją, ale efekt ten sam. I do tego ma super skład. Ogólnie jestem "zniesmaczona" tym wszystkim, heheh ;o) 0 0 (12 lat temu) 26 kwietnia 2010 o 23:03 Kiki, ale ciesze się ze dokonałaś takiej rzetelnej analizy tych "szitów" hahaha będę zwracała na to uwagę kupując krem bez szitu (parabenu) dla mojego Pysia 0 0 ~asia (11 lat temu) 20 kwietnia 2011 o 21:53 Mustela jest juz bez parabenow. 0 0 ~paula01 (11 lat temu) 20 kwietnia 2011 o 22:04 babydream jest super, ale ma jedną wielka wadę - farbuje ubrania na żółto i plamy nie schodzą! 0 0 (11 lat temu) 20 kwietnia 2011 o 22:21 a jaki polecacie dla 4 miesięcznego dziecka? 0 0 (11 lat temu) 21 kwietnia 2011 o 09:34 My rok temu używałyśmy Ziajki 25 i w tym roku też taki planuję kupić,nie brudzi,ładnie się wchłania. 1 0 (11 lat temu) 21 kwietnia 2011 o 09:38 ja tez polecam zajke 25, uzywalismy jej juz rok temu (maly w wakacje mial 3-4mce), ladnie pachnie, ladnie szybko sie wchlania, nie brudzi i jest skuteczny (zero poparzen slonecznych). 0 0 (11 lat temu) 21 kwietnia 2011 o 09:54 Ja używałam la roche , ale zmieniłam na ziajkę. oba miały filtr 50+. W tym roku też planuję kupić ziajkę. La roche oddałam koleżance, bo mi nie podpasował. 0 0 ~annek (11 lat temu) 21 kwietnia 2011 o 09:59 w zeszlym roku milam avene tym roku tez chyba go zakupie. 0 0 do góry
Jak mocny filtr powinni stosować rodzice, a może całkowicie z niego zrezygnować? Z małym dzieckiem na plażę - czemu nie? Ważnym jest jednak żeby pamiętać o ochronie przez szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Nie każdy sposób jest bowiem dobry. O tym, co powinniśmy wiedzieć mówi rzecznik prasowy British Skin Foundation oraz dermatolog Anjali Mahto."Młoda skóra jest szczególnie narażona na działanie promieniowania ultrafioletowego. Dzieci poniżej 6. miesiąca mają niewiele melaniny i pigmentu w skórze. Jest ona w ich przypadku również zbyt wrażliwa, by użyć filtrów przeciwsłonecznych. Ważnym jest więc, by niemowlęta nie pozostawały w bezpośrednim kontakcie z promieniami słonecznymi. Po 6 miesiącach życia bezpiecznym jest zastosowanie środków ochronnych."- wyjaśnia dermatolog się wybierać produkty zapewniające ochronę przed promieniami UVA i UVB o minimalnej wartości 30 SPF. Na 30 min przed wyjściem z domu powinniśmy również posmarować się kremem z filtrem i ponownie zaaplikować go dwie godziny po pływaniu lub w przypadku nadmiernego pocenia cień od 11:00 do 15:00, kiedy słońce najmocniej opala i spaceruj poza tymi godzinami. Ubieraj dziecko w lekkie ubrania ochronne, zakrywające ręce i nogi. Chroń głowę, szyję i uszy np. szerokim kapeluszem. Chroń delikatny obszar oka przy pomocy okularów z filtrem UV. W przypadku niemowląt, dodatkową ochroną może być wózek z baldachimem lub parasolem. Foto: Ofeminin Źródło: Ofeminin
Wiosna nadeszła z piękną pogodą ze zdwojoną mocą. A to, miejmy nadzieję, tylko przedsmak długiego, gorącego lata. Wysokie temperatury, słoneczne dni letnie to nie tylko oznaka długo wyczekiwanych wakacji i odpoczynku, ale także ryzyko narażenia skóry na nadmierne napromieniowanie i związane z tym poparzenia słoneczne. Takie ryzyko w szczególnej mierze dotyczy naszych najmniejszych towarzyszy – niemowląt i małych dzieci. Ich skóra nie jest tak odporna na szkodliwe działanie mocno przygrzewającego słońca, dlatego zadaniem rodziców jest zadbanie o to, by zapewnić skuteczną ochronę swoim podopiecznych w najgorętsze dni roku. Pozostaje zatem pytanie, jak to zrobić? Opalanie dzieci – w drodze do pięknego wyglądu czy zwiększone ryzyko zachorowolności na groźne choroby? W naszym społeczeństwie nie od dziś pokutuje przekonanie, że opalenizna jest oznaką dobrego wyglądu. Takie postrzeganie nierzadko motywuje niefrasobliwych rodziców do korzystania z uroków promieni słońca ze swoimi podopiecznymi. Tyle że delikatna skóra dziecka nie wykształciła jeszcze mechanizmów obronnych, które uchroniłyby je przed szkodliwym działaniem. Niekiedy nawet kilkunastominutowy spacer w pełnym słońcu może doprowadzić do wystąpienia pęcherzy lub bąbli, choć nawet delikatne rumienie na skórze mogą przynieść opłakane skutki w przyszłości. Przewiduje się bowiem, iż poparzenie w dzieciństwie drastycznie zwiększa ryzyko zachorowania na czerniaka czy inne poważne dolegliwości związane ze skórą. Dlatego należy unikać spacerowania w godzinach największego nasłonecznienia, starać się przebywać z dzieckiem w cieniu i zadbać przede wszystkim o okrycie wierzchnie na głowę dla niego. Kosmetyki do opalania dla niemowląt – jaki krem z filtrem dla niemowlaka? Zasadniczo małe dzieci w ogóle nie powinny się opalać. Przy normalnym funkcjonowaniu nie da się jednak uniknąć częstego kontaktu ze słońcem, szczególnie w porze letniej, która zachęca do częstego przebywania na dworze. Rodzi się zatem pytanie, jakiego kremu ochronnego używać? Co będzie najwłaściwszym wyborem dla niemowlaka czy noworodka? Obowiązkowym punktem w przygotowaniu na wyjście na pełne słońce jest nałożenie odpowiednio wcześniej na skórę dziecka kremu z filtrem. Nie można o tym zapomnieć, gdyż smarowanie niemowlaka kremem z filtrem w momencie, kiedy już wycieczka trwa, a słońce świeci najmocniej, stwarza poważne ryzyko wystąpienia poparzenia. Taki bloker słoneczny powinien być oczywiście przeznaczony dla delikatnej i wrażliwej skóry dzieci – te zazwyczaj mają bardzo wysoki współczynnik ochrony (SPF 50+). Ponadto, dzieci o jasnej karnacji, z licznymi pieprzykami czy występowaniem czerniaka w rodzinie – bez względu na wiek powinny stosować kremy z najsilniejszym filtrem UV. Kolejnym zaleceniem, o którym należy pamiętać w zakresie opieki nad dziećmi w słoneczne dni, jest smarowanie wspomnianego kremu z UV w dużych ilościach. Przyjmuje się, że najlepiej jednorazowo na głowę dziecka nakładać ok. 15 ml chroniącego płynu. Inną ważną zasadą w trakcie przebywania na dworze w upalne dni jest pamiętanie o regularnym nakładaniu emulsji. Krem z filtrem dla niemowlaka, podobnie jak inne substancje płynne w takich warunkach, szybko spływa z potem, wysycha, rozkłada się pod wpływem promieni słonecznych. Jeśli przebywamy wówczas nad wodą, to dodatkowo należy pamiętać o dokładnym wytarciu skóry po wyjściu z niej, gdyż odbija ona znaczną ilość promieni słonecznych, co wzmacnia siłę odczuwania słońca. Kremy z filtrem dla niemowląt – postawić na mineralne czy chemiczne? Na rynku dostępny jest szereg różnych produktów, odmiennych zarówno pod względem przygotowania i właściwości, jak i wysokości współczynnika ochrony. Można zakupić preparaty chemiczne lub mineralne. Preparaty chemiczne niosą ryzyko uczulenia i wystąpienia swędzenia czy zaczerwieniania. Cechują się tym, że ich filtry wnikają w naskórek, przetwarzając promienie słoneczne w nieszkodliwe ciepło. Z kolei filtry mineralne dla dzieci tworzą barierę na skórze, odbijającą promienie słoneczne.
Dostępne są także filtry mieszane, które stanowią połączenie substancji z obu grup. Dzięki temu nie pozostawiają białej warstwy jak filtry mineralne i są łatwe do rozprowadzenia na skórze. Krem z filtrem to podstawa pielęgnacji twarzy i ciała. Pamiętaj o nim na co dzień, a Twoja skóra w przyszłości Ci podziękuje.
Widok (10 lat temu) 11 maja 2012 o 16:16 Idzie lato, trzeba zacząć stosować. Wiadomo, że wysoki filtr na początek. jakich kremów używacie? a od jakich trzymać się z daleka? (bo np. źle się rozsmarowują) 0 0 (10 lat temu) 11 maja 2012 o 16:39 ja uzywam ziajki chyba 50 faktor i na odpowiadam ładnie sie rozmarowuje i szybko sie wchłania 0 0 ~lamcia84 (10 lat temu) 11 maja 2012 o 20:58 my mamy nivea baby mleczko ochronne na słońce faktor 50+ w rossmanie ostatnio kupiłam. fajnie się rozsmarowuje, jestem zadowolona. 0 0 ~kwiatek2010 (10 lat temu) 11 maja 2012 o 21:04 A znacie jakieś fajne kremy 50, ale z filtrem mineralnym? Mieliśmy mustele, ale w tym roku chciałam coś innego. 0 1 ~ala (10 lat temu) 11 maja 2012 o 21:11 jak sprawdzala Ci sie mustela? 0 0 ~kwiatek2010 (10 lat temu) 11 maja 2012 o 21:20 Fajna ... ale kiepsko z rozsmarowaniem, chociaż to podobno cecha tych kremów z filtrem mineralnym. 0 0 (10 lat temu) 11 maja 2012 o 21:25 Nivea jest dobry, i też ma z tego co pamiętam filtry mineralne. Ale też ciężko się rozsmarowuje. 0 0 ~paulina (10 lat temu) 11 maja 2012 o 21:32 Filtry mineralne ma linomag można kupic w akpolu 0 0 ~jolka1985 (10 lat temu) 11 maja 2012 o 23:38 linomag tez sie ciezko smaruje,zostaje biala smuga na ciele 0 0 (10 lat temu) 11 maja 2012 o 23:44 My kupywaliśmy Lirene dermoprogram Kids . U nas sprawdzała się doskonale:) 0 0 ~niezalogowana Sorha (10 lat temu) 12 maja 2012 o 08:56 praktycznie wiekszość mineralnych się kiepsko rozsmarowuje - ta biała warstwa to właśnie filtr chroniący :) lepiej będą się rozsmarowywały mieszane filtry. Jeszcze rok temu uzywaliśmy mineralnego z nivea ale nie byłam zadowolona jak dokładnie doczytalam skład (nie pasowąły mi parabeny). W tym roku dla niespełna dwulatka kupilismy 50-tke w sprayu Ozon Sun seria dla dzieci (z rossmana): ma filtr mineralny wymieszany z chemicznymi ale nie ma konserwantów (parabenów) i jest bezzapachowy. Podobny tylko w emulsji kupilismy do żłobka. 0 0 (10 lat temu) 12 maja 2012 o 11:09 Ja stosuje ziajka i jestem zadowolona 0 0 ~zuza (10 lat temu) 12 maja 2012 o 13:29 Ja stosuje ziaje-25 i nivea 30 krem. 0 1 ~asia (10 lat temu) 12 maja 2012 o 17:12 nas ziajka 50+ uczula 0 0 (10 lat temu) 12 maja 2012 o 17:25 0 0 ~kwiatek2010 (10 lat temu) 12 maja 2012 o 19:04 Sorha a czy używacie tego w sprayu również do twarzy??? Czy któraś z Was zna La Roche faktor 50-ze zmniejszoną zawartością filtrów chemicznych? 0 0 ~niezalogowana Sorha (10 lat temu) 12 maja 2012 o 20:28 Na całe ciało uzywamy tego sprayu - powiem Ci ze bardzo dlugo w tym roku szukalam czegos dla mlodego. Przestudiowalam LR, SRV, Avene, biderme, iwostin i kilka innych - pod wzgledem skladu albo byly parabeny, albo filtry ktore np. w USA nie zostaly przyjete do uzytkowania, albo bardzo dlugi sklad chemiczny. :) i jak tu wybrac. Sklad ozonu jest całkiem krotki i tak jak napisalam wczesniej jest bezkonserwantow. 0 0 ~zuza (10 lat temu) 12 maja 2012 o 21:03 A hippa uzywałyscie?sklad ma dobry,jak go gdzies dostane to chyba dokupie dla małej. 0 0 (10 lat temu) 21 maja 2012 o 15:02 no właśnie większość kremów z filtrami dla maluchów słabo się rozsmarowuje. podobno te w spreju są lepsze :) czy tylko Sorha i AgusiaGda mają doświadczenia w psikanych filtrach? 0 0 ~emi (10 lat temu) 21 maja 2012 o 15:16 Ja używam mustela w sprayu i bardzo dobrze się rozsmarowuje,a oprócz tego jest niesamowicie wydajna. 0 0 ~kwiatek2010 (10 lat temu) 21 maja 2012 o 16:59 Widziałyście gdzieś ten nowy krem Hipp'a? 0 0 ~zuuza (10 lat temu) 21 maja 2012 o 17:22 Kwiatku w Akpolu widziałam,kosztował 30 zł. 0 0 ~Alda (10 lat temu) 21 maja 2012 o 17:48 AgusiaGda a w jakim sklepie można dostać ten krem o zapachu gumy do żucia I. Eris? 0 0 ~AgusiaGda (10 lat temu) 21 maja 2012 o 17:54 Ten Lirene (czy jak tam sie pisze) o zapachu gumy balonowej kupilam w Rossmannie w Galerii Przymorze (Leclerc) :] 0 0 ~mamaamamammamam (10 lat temu) 21 maja 2012 o 19:50 polecam krem babydream faktor 50 do kupienia w rossmanie. Jak dla mnie rewelacja 0 0 (9 lat temu) 3 maja 2013 o 00:21 Podbijam :] macie jakieś fajne kosmetyki psikane, z dobrym składem(filtr do 30)? Polecicie coś? :))) Znowu trzeba cosik kupić i nie wiem co :P Ogólnie byłam zadowolona z konsystencji i sposobu nakładania tego Lirene :] ale nie jestem pewna składu ;P 0 0 ~Olka1 (9 lat temu) 3 maja 2013 o 11:55 a powiedzcie mi, czy w każdym roku trzeba kupować nowy krem? mi z zeszłego roku zostało pół tubki kremu nivea 50+ faktor. czy mogę w tym roku go ponownie używać (leżał w szafie w ciemnym i chłodnym miejscu), czy jednak powinnam zakupić nowy a ten wyrzucić? 0 0 ~Olka1 (9 lat temu) 3 maja 2013 o 12:00 ps. w tamtym roku kupowałam faktor 50+ bo oliwka w czerwcu się urodziła, więc była noworodkiem w miesiącu letnim. Natomiast w tym roku na wakacje będzie miała już roczek, karnacje ma po mnie taką ciemniejszą. czy nadal kupować jej faktor 50+ jak to jest? no i pyt. czy ten hippa krem dobrze się rozsmarowuje? bo nive to dla mnie porażka - zostawia białe smugi i mega ciężko się wchłania i trzeba dość długo wsmarowywać a nasza mała raczej jest z tych dzieci "niedotykalskich":) 0 0 ~Danna (9 lat temu) 3 maja 2013 o 15:01 Im wyzszy faktor tym dłuzej dziecko jest chronione przed słońcem, więc im wyższy tym rzadziej smarujesz. Im mniejszy, tym częściej. Ja mojej 4 letniej ciągle kupuje 50. Na opakowaniu pewnie masz, taki znaczek że jak odkręcisz, to ile jeszcze jest przydatny, zwykle 12 miesięcy... 0 1 (9 lat temu) 4 maja 2013 o 10:56 ja nie używam kremów, które zostały z poprzedniego roku ;) tego psikanego Lirene mam chyba z pół opakowania? co najwyżej sama zużyję jako krem do rąk ;) ale nie na słońce - cobym nie miała "białych rękawiczek" ;) nie kupuję kremów/balsamów z dużym faktorem/blokerów - Młody znajduje się gdzieś tak pośrodku fototypów ;) więc nie potrzebuje mega silnej ochrony :) poza tym trochę słońca musi dostać - aby nie łykać sztucznej witaminy D ;) _________________________ może jednak ktoś poleci jakieś psikadło dla dziecka? 0 1 ~Olka1 (9 lat temu) 4 maja 2013 o 19:05 AgusiaGda to jaki kupić mojej małej? jak wspomniałam w czerwcu będzie miała roczek, i ma taka dość ciemną karnacje naturalnie- jest brązowiutka po mnie? może dla roczniaków jeszcze taki wysoki filtr potrzebny? a może jak mówisz musi dostać trochę naturalnej witaminki d. 0 0 (9 lat temu) 5 maja 2013 o 08:06 Olka1 - wyrocznią nie jestem ;) tylko napisałam co sama o tym sądzę (wiele Forumek się ze mną nie zgodzi) :] nigdy nie smarowałam Syna kosmetykiem z faktorem wyższym niż 30 ;) Jego pierwsze lato było w 2010 roku - a jak pisałam na górze wątku (post z 2012) dwa lata z rzędu (czyli zaczynając od pierwszego lata jak miał 9-12m-cy) używaliśmy SPF30 :) 0 0 ~mama (9 lat temu) 5 maja 2013 o 10:02 0 0 ~Danna (9 lat temu) 5 maja 2013 o 13:35 Dziewczyny wysoki filtr nie blokuje syntezy witaminy D! Chodzi o czas ochrony przed słońcem, SPF 50 chroni najdłuzej 50*15 minut, i w 98% chroni przed UVB. Witaminka D i tak powstanie :) 1 0 ~niezalogowanaPatrycja89 (9 lat temu) 6 maja 2013 o 11:41 Ja w tym roku dla 2,5 latka kupiłam ziajke spf30 emulsje (ona jest od pierwszych dni życia), bo lepiej się rozprowadza niż krem. Skład jest moim zdaniem ok, ma filtry mineralne. 0 0 do góryCo to jest filtr przeciwsłoneczny? Filtry przeciwsłoneczne mają za zadanie chronić skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Kupując odpowiedni filtr zatrzymujemy wskazaną ilość promieniowania UVB, np. SPF 30 przepuści jedną trzydziestą promieniowania, zapewniając ochronę w 97%, a SPF 50 gwarantuje ochronę w 98%. Nie istnieją żadne kosmetyki, które ochronią skórę w 100%. Każdy SPF wskazuje na opakowaniu jak długo można przebywać na słońcu do wystąpienia oparzeń. Oparzenia słoneczne to wysypka, opuchlizna i przede wszystkim zaczerwieniona skóra. Podsumowując po zastosowaniu kremu z filtrem np. SPF 15 czas wydłuża się 15-krotnie. Oczywiście jest to tylko teoria, gdyż filtr ściera się, zmywa pod wodą. Z tego też powodu filtr należy nakładać na skórę co 2 godziny. Jeżeli chodzi i wodoodporność to taki zachowuje swoje właściwości przez 40 minut kąpieli w wodzie, a ekstrawodoodporny przez 80 minut. Uwaga: Chcąc mieć pewność, że kosmetyk z filtrem jest skuteczny i zapewnia ochronę przed promieniowaniem, musi oddziaływać zarówno na promieniowanie UVB, jak i UVA. Promienie UV różnią się między sobą pod względem intensywności, ilości i szkodliwości. Każdy kosmetyk zapewniający ochronę skóry powinny posiadać oznaczenia: przed promieniowaniem UVA - UVA-PF, IPD lub PPD symbole pochodzące z koreańskiego systemu określającego ochronę przed promieniowaniem UVA – PA, PA+, PA++ oraz PA+++ (im więcej plusów, tym wyższa ochrona). Promieniowanie UVA może powodować: naruszenie bariery ochronnej skóry pogłębienie trądziku różowatego modyfikację DNA komórek skóry stres oksydacyjny uszkodzenie naczyń włosowatych Zaleca się używanie filtrów przeciwsłonecznych na twarzy przez cały rok bez na pogodę, aby zapobiec fotostarzeniem i powstawaniem przebarwień na skórze. Rodzaje filtrów przeciwsłonecznych Na rynku znajdziemy trzy rodzaje zabezpieczeń przed słońcem. Filtry dzielimy na pochłaniające (filtry chemiczne) lub odbijające i rozpraszające promieniowanie UV (filtry mineralne). Czasami stosowane są również filtry pochodzenia naturalnego. Filtry chemiczne – kosmetyki te nie mogą przekraczać bariery skórnej i przedostawać się do krążenia ogólnego. Pochłaniają one promienie UV i zmieniają je w ciepło. Filtry te posiadają lekką konsystencję, doskonale się wchłaniają i nie pozostawiają tłustej warstwy na powierzchni skóry oraz są całkowicie niewidoczne. Minusem jest fakt, że są chemiczne i nie zawsze dobrze są tolerowane przez skórę, może pojawić się pieczenie, swędzenie i szczypanie skóry. Taki filtr należy aplikować na skórę co ok. 2 godziny, gdyż nie jest trwały. Filtr mineralny – jest idealny dla osób z wrażliwą cerą, dla niemowląt i małych dzieci. Filtr mineralny tworzy na skórze barierę, która odbija promienie UV. Ponadto nie utlenia się i nie traci swych właściwości ochronnych z upływem czasu. Filtry mineralne szybciej się ścierają, np. podczas kontaktu z ubraniem, dlatego wymagają ponownej aplikacji na skórę. Filtry przeciwsłoneczne, a karnacja W momencie zakupu filtru przeciwsłonecznego należy wybierać go do swojej karnacji. Wyróżniamy sześć typów karnacji. Fototyp I celtycki Skóra bardzo jasna, często z piegami, włosy jasny blond lub rude. Skóra ekstremalnie wrażliwa na słońce, nie opala się, ale łatwo ulega oparzeniu. Rekomendowane filtry SPF 50+ i unikanie promieniowania UV. Fototyp II północnoeuropejski Skóra jasna, włosy blond lub jasnobrązowe. Skóra bardzo wrażliwa na słońce, lekko się opala i łatwo ulega oparzeniu. Rekomendowane filtry SFP 50 i 50+ oraz unikanie bezpośredniej ekspozycji na słońce. Fototyp III środkowoeuropejski Skóra jasnobrązowa, włosy ciemny blond lub brązowe. Skóra wrażliwa na słońce, opala się wolno na jasnobrązowy kolor, ulega poparzeniu w przypadku niestosowania ochrony. Rekomendowane filtry SPF 20, 30 lub wyższe. Fototyp IV południowoeuropejski Skóra oliwkowa, włosy ciemnobrązowe lub czarne. Skóra łatwo się opala, oparzenia występują rzadko. Rekomendowane filtry SPF 15 lub wyższe. Fototyp V azjatycki i północnoafrykański Skóra ciemnobrązowa, włosy ciemne lub czarne. Skóra łatwo się opala i jest odporna na poparzenia. Rekomenduje się stosowanie filtrów w celu ochrony przeciwnowotworowej i przed przedwczesnym starzeniem się skóry. Fototyp VI afrykański Skóra i włosy ciemnobrązowe lub czarne. Skóra odporna na oparzenia dzięki wysokiej zawartości melaniny. Rekomenduje się stosowanie filtrów w celu ochrony przeciwnowotworowej i przed przedwczesnym starzeniem się skóry. Kiedy należy stosować filtry przeciwsłoneczne? Kremy z filtrem przeciwsłonecznym powinno się regularnie stosować podczas każdej ekspozycji na słońce. w trakcie przebywania na zewnątrz zimą (na odsłonięte fragmenty skóry – twarz, usta, dłonie) podczas pracy fizycznej w pełnym słońcu aktywnie odpoczywając na słońcu latem na twarz po zabiegach medycyny estetycznej czy kosmetycznych, a także podczas stosowania kuracji zawierających takie składniki jak retinol czy kwasy; na twarz przez cały rok, niezależnie od poziomu nasłonecznienia – by zapobiec fotostarzeniu się skóry i zniwelować ryzyko powstawania przebarwień podczas wypoczynku latem na świeżym powietrzu Źródło:
PHARMACERIS S Sun Krem Bezpieczny Ochronny do twarzy dla dzieci SPF 50+ 50ml - od 33,96 zł, porównanie cen w 42 sklepach. Zobacz inne Kosmetyki dla dzieci i niemowląt, najtańsze i najlepsze oferty,Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu Suprise87 Rozpoczęty 5 Lipiec 2019 #1 Czy dla noworodka kupować krem z filtrem zawczasu, czy nie ma takiej potrzeby? Co sądzicie? reklama #2 Kupiłam, mały ma 5 tygodni, a nie użyłam ani razu, więc ja nie polecam. #4 To zależy czy zamierzasz go wystawiać na bezpośrednie promienie słońca. Teoretycznie, tak małego dziecka nie powinno się wystawiać na słońce ale jeśli np zamierzacie gdzieś podróżować i jest szansa ze słoneczko będzie świeciło na buzie to nie widzę przeciwwskazań żeby posmarować buziaka kremem. Cienka warstwa i patrzeć uważnie czy nie występuje reakcja. Ja miałam ale używałam tylko właśnie na buzi. Cieniutenka warstwa. #5 Ja mam i również używam. Nie wystawiam dziecka specjalnie na słońce ale czasem na spacerze trochę słońce świeci na dziecko #6 Dziękuję! Póki co nie kupuję, nie zamierzam od pierwszych dni życia eksponować młodzieńca na słonko... zobaczę po porodzie jak będzie i najwyżej wtedy się zdecyduję #7 Ja kupiłam krem i jak najbardziej używałam go. Dziecko nie jest narażone tylko jak świeci na niego słońce. Nawet siedzac w cieniu promienie UV mogą przenikać. #8 Słońce opala przez chmury. Więc dla dzieci, w szczególności noworodków, 50+ ( taki od życia) na odsłonięte części ciała. #9 Nie polecam, dziecko najlepiej trzymać w cieniu przynajmniej to tego pół roku. Skóra noworodka powinna zbudować sobie warstwę ochronną bez zbędnych kosmetyków. Czy dla noworodka kupować krem z filtrem zawczasu, czy nie ma takiej potrzeby? Co sądzicie? reklama #10 Trochę słońca nie zaszkodzi przecież to naturalna witamina d3
Wszystko o SPF - jaki krem z filtrem wybrać, jak nakładać, jakie są rodzaje filtrów? Ochrona przed promieniowaniem słonecznym jest niezbędna. To inwestycja w dłuższą młodość skóry i prewencja przed przedwczesnymi oznakami starzenia: przebarwieniami, zmarszczkami, utratą jędrności.Latem dwadzieścia minut na pełnym słońcu wystarczy, by skóra niemowlęcia została poparzona. Dlatego w słoneczne dni trzeba smarować dzieci kremem z wysokim filtrem przeciwsłonecznym - najlepiej 50+. Poparzenia słoneczne, szczególnie te z wczesnego dzieciństwa, w przyszłości sprzyjają powstaniu zmian nowotworowych. Dlatego dzieci nie wolno opalać, te najmłodsze w ogóle nie powinny przebywać w pełnym słońcu. Lekarze radzą, by latem wychodzić na spacery rano do godziny gdy słońce nie jest zbyt silne lub po południu po godzinie 16. Jeśli konieczne jest wyjście w godzinach największego nasłonecznienia, należy pamiętać o posmarowaniu malca kremem i o dodatkowej ochronie przed słońcem, np. parasolce przy wózku. Obowiązkowo należy dziecku założyć czapkę z daszkiem, kapelusik lub zawiązać chustę. — Opalona skóra już nie jest dowodem zdrowia tylko niewłaściwej pielęgnacji — mówi dr n. med. Dorota Nowicka, dermatolog z Centrum Medycznego Enel-Med. Promieniowanie UV wpływa niekorzystnie na skórę nie tylko w słońcu, ale także w cieniu. Dlatego na pół godziny przed każdym wyjściem z domu należy wysmarować całe ciało maluszka, nawet pod ubrankiem, solidną porcją kremu. — Nie należy stosować preparatów zbyt oszczędnie i trzeba pamiętać o często pomijanych miejscach takich jak uszy czy boki szyi — przypomina lekarka. Posmarowanie malca dopiero na spacerze może nie zapobiec poparzeniu skóry, gdyż krem musi się wchłonąć żeby działał ochronnie. — Przebywając na plaży należy smarować dziecko po każdej kąpieli, nawet gdy kupiliśmy krem wodoodporny — radzi pediatra. Krem dla dziecka tylko z atestem Na rynku jest mnóstwo kremów przeciwsłonecznych. Zanim jednak wybierzemy kosmetyk dla dziecka warto przyjrzeć się czy chroni przed promieniami UVA i UVB. Promienie UVB nie są jedynymi zagrażającymi skórze w czasie opalania, znacznie gorsze są promienie UVA, które przenikają przez szyby okienne, chmury, a ich natężenie jest wysokie także poza godzinami największej intensywności promieniowania UVB. Kosmetyki zawierające tylko filtry przeciwko UVB nie chronią przed UVA. Po drugie warto sprawdzić, który krem nadaje się dla naszego dziecka. Nie wszystkie bowiem przeznaczone są dla noworodków i niemowląt. U niemowląt poniżej 1. roku należy stosować kremy ochronne bez filtrów chemicznych, które mogą uczulać. Dla najmłodszych najlepszy będzie kosmetyk o wysokim współczynniku ochrony przeciwsłonecznej (SPF 50 +), a na pewno nie mniejszym niż 30, z naturalnymi filtrami mineralnymi, które nie tylko skutecznie zapobiegają przenikaniu promieni UV w głąb skóry, ale również zabezpieczają ją przed reakcjami alergicznymi i podrażnieniami. Po trzecie krem dla dzieci powinien mieć atest Centrum Zdrowia Dziecka lub Instytutu Matki i Dziecka. Dla noworodków Nivea i Mustela oferują kosmetyki, którymi można smarować skórę dziecka już od chwili narodzin. Nivea dla noworodków i niemowląt proponuje dwa kosmetyki: krem ochronny na słońce SPF 30 oraz mleczko ochronne SPF 50+. Z kolei Mustela wyprodukowała dwa kremy, jeden z SPF 50, a drugi SPF 50 +. Kosmetyki obu firm są wodoodporne, przebadane klinicznie i dermatologicznie, opracowane przy współpracy pediatrów i dermatologów. Nie zawierają substancji zapachowych, filtrów chemicznych, barwników ani alkoholu. Chronią zarówno przed promieniami UVA I UVB. Preparaty Nivea oprócz wysokich filtrów ochronnych, zawierają pantenol, olejek migdałowy i ochronny kompleks witamin, dzięki którym mają właściwości nawilżające i łagodzące. Mleczko ochronne tej firmy ma konsystencję lżejszą niż krem, dzięki czemu dobrze się rozprowadza i szybciej wchłania. Zawiera filtry mineralne, które tworzą na powierzchni skóry ochronną warstwę odbijającą szkodliwe promieniowanie słoneczne. Kosmetyki Musteli mogą być stosowane przez dzieci z atopowym zapaleniem skóry. Krem SPF 50 kosztuje ok. 65 zł (50 ml), a SPF 50 + ok. 69 zł (75 ml). Nivea jest nieco tańsza: krem kosztuje ok. 24 zł (75 ml), a mleczko ok. 39 zł(150 ml).
Linomag Sun, krem z filtrem mineralnym, SPF 30, 50. Opakowanie. słoiczek. Wielkość. Produkt pełnowymiarowy. 19, 83 zł. Produkt: Krem na słońce Linomag Sun 30 SPF 50 ml 100 g. 28,82 zł z dostawą. dodaj do koszyka.
#1 Witam; Moja córeczka ma AZS. Jaki krem z filtrem można stosować dla takiego maluszka nie podrażniając mu dodatkowo skóry? Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie reklama #2 Wlasnie ostatnio wyladowalismy u pani doktor w zwiazku z podejrzeniem AZS u Jasia i tez zadalam to pytanie. Najlepiej nie uzywac zadnego, bo u dzieci z AZS slonce bardzo poprawia stan skory. Natomiast jesli koniecznie chcemy na jakis sie zdecydowac to LaRoche. Wiem, ze to drogie kosmetyki, ale pani doktor jest pediatra i alergologiem jednoczesnie, wiec mam zaufanie. Poza tym, tak naprawde dla takiego malego cialka to krem starczy pewnie na dwa sezony. Ja stosowalam przez jakis czas ziajke i stan skory zdecydowanie sie pogorszyl. I wlasnie to miedzy innymi sklonilo nas do wizyty u lekarza. Wystarczylo, ze odstawilam ten krem i Jas wystawial buzke na slonce, a momentalnie skora Jasia sie poprawila. Co prawda mielismy zdiagnozowana taka wstepna faze AZS, bez jakis dramatow, wiec leczenie tez jest o wiele latwiejsze. #3 Moja Mała też ma AZS i jej lekarz nie pozwolil wystawiać jej na słońce za to zaproponował krem ochronny z filtrem UVA i UVB SPF 50+ Z firmy IWOSTIN SOLECRIN WODOODPORNY na bazie wody termalnej 50ml kosztuje ponad 30zł ale jest dla alergików od 6 miesiąca życia. #4 Z tym wystawianiem na słońce to podejrzana sprawa, bo słońce zdecydowanie szkodzi skórze każdego maluszka i nie tylko, więc wrażliwej atopowej z pewnością też. Ja byłabym ostrożna. Więc zdecydowanie jak najwyższe filtry i najlepiej cały czas w cieniu. #5 Nie chodzi mi o opalanie maleństwa, tylko o ochronę w czasie spacerów. Z tego co wiem, słońce korzystnie wpływa na skórę atopowców, ale oczywiście nie bezpośrednie naświetlanie. A wracając do kremu, kupiłam dzisiaj Mustelę Sun z faktorem 50. Podobno jest dobrze tolerowana przez dzieci z AZS. Zobaczymy czy sprawdzi się u nas... #6 Oczywiscie, ze nie chodzilo mi o opalanie malucha, czy wystawianie go z odslonieta buzia na najostrzejsze slonce. Jas ma zawsze czapeczke z daszkiem lub kapelusik, do tego nie wychodze z nim nigdy w poludnie. Raczej okolo 15-16. Nie smaruje mu buzi, bo tak zalecila pani doktor, ktora w mojej opinii jest specjalista w dziedzinie alergii. Jasiowi to tylko pomoglo, wiec rady pani doktor jak najbardziej sie sprawdzily. #7 potwierdzam ze Iwostin jest super dla dzieci z AZS - Maryś ma AZS ale akurat te krem znosi super. Co do słońca to generlnie moze zarówno poprawić jak i pogorszyć stan skóry więc... to jest indywidulane. Ja by mnie ryzykowała nie smarowaniem małego dziecka kremem z filtrem. A poparzenia słoneczne? Przecież o nie bardzo łatwo. A skóra atopika jest jeszcze bardziej narażona na poparzenia. Pamiętajcie tez ze podczas upałów skóra atopików często jest w gorszym stanie ze względu na to że się poci a pot podrażanie skórę. #8 Witajcie, Moje dziecie takze cierpi na AZS (ale panujemy nad tym). Ale nie szalejemy z LaRoche (wierzcie mi, to, że lekarz alergolog wskazuje na tak drogie kosmetyki, to niekoniecznie wyłącznie kwestia "znania sie";-))) czy Mustelą. Spróbowaliśmy NIVEA Mleczko ochronne na słońce (faktor 50+, bezzapachowy, bez barwników i alkoholu, do twarzy i ciała, filtry mineralne UVA i UVB, od chwili narodzin, 150 ml za 36 zł bodajże) i jest super!!! Naturalnie, być może ono nie będzie służyło wszystkim dzieciom na świecie tak, jak mojemu, ale zachęcam, zanim wydacie duże pieniądze bez sensu. Podobnie z kosmetykami do pielęgnacji: niekoniecznie te najdroższe, Emolium do kapieli (olejek czy płyn) i Emolium po kapieli (emulsja do ciałka) są równie super!!!Tylko po prostu czasem trzeba spojrzec na kosmetyk obiektywnie, z punktu widzenia jego jakości, a nie krytycznie, bo jest tani i "zaraz udowodnie, że z nim jest cos nie tak" (mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, sama tak myslałam jeszcze chwile temu;-) Pozdrawiam i życzę zdrowego podejścia do zakupów;-))) #9 U nas Nivea się nie sprawdziła Uczuliła strasznie, jednak ile dzieci tyle możliwych reakcji. Mustela na razie nie daje znaków, wierzymy więc, że będzie ok. reklama #10 Ajj, wątek widzę mocno przedawniony, ale skoro tu trafiłam to znaczy, że jeszcze ludzie tu zaglądają, a słońce jest nadal takie samo, atopia również, więc podziele się i swoimi spostrzeżeniami i radą - otóż ja na słońce dla mojego maleństwa wybrałam filtr 50+ A-dermy. Fakt faktem nie szukałam zbyt daleko, po prostu był to kolejny produkt tej marki do kolekcji z racji przyjścia lata, ale nie bez przyczyny pcham niemałe pieniądze w tą markę - naprawdę nam służy Przy wyborze kremu z filtrem warto zwracać uwagę na oznaczenia dotyczące ochrony, jaką daje. Biorąc pod uwagę wiedzę związaną ze szkodliwością promieniowania słonecznego, rekomendowane jest przede wszystkim stosowanie kremów z jak najwyższą ochroną przeciwsłoneczną, a więc SPF50 lub SPF50+. Wartość SPF to informacja o tym CYTAT(CierpiÄ™tna Gizela @ Sat, 14 Jun 2008 - 10:56) Krem z wysokimi filtrami powoduje zatrzymanie promieni sĹ‚onecznych i nie produkuje siÄ™ naturalna wit d3, nam lekarz zaleciĹ‚ jako ochronÄ™ parasol z atestem do wĂłzka,aby mĹ‚oda nie praĹĽyĹ‚a na sĹ‚oĹ„ tez o tym u nas trabia. Ostatnio nawet byl tez wywiad z dwoma specami (pediatra chyba i specjalista od nowotworow skory). Dokladnie to samo mowili. Male dzieci (niemowlaki) chronic inaczej niz kremami bo kremy z filtrem (jaki by nie byl) sa potencjalnie niebezpieczne dla takiego sa dwa:CYTAT1. Infants and children have what is called a high body surface to volume ratio. What this means is that proportionately babies have more skin for the size body as compared to an adult. Sunscreens are made of chemicals. On the older child and adult, the chemical exposure is relatively minimal because the body surface ratio is smaller than a baby. Therefore, babies get a higher "dose" of sunscreen than do those older. While this exposure would most likely not cause any problems, the likelihood of an adverse reaction is greater. 2. Babies have a mildly impaired mechanism to keep cool by sweating. In addition, they have a greater risk of becoming dehydrated due to heat. Sunscreen can somewhat impair effective cooling by perspiration, so placing it on an infant could be w skrocie:1 maluch taki ma wiecej skory ( )w stosunku do masy ciala w porownaniu z osoba dorosla .W zw z tym ilosc wchlonietych przez te skore (dodatkowa bardziej delikatna) chemikaliow z takiego kremu jest wieksza (niz w przypadku doroslego u ktorego sa to ilosci minimalne) wiec i prawdopodobienstwo problemow z tego wynikajacych organizm malego dziecka ma mniejsza zdolnosc wentylacji wiec wieksze ryzyko odwodnienia z powodu przegrzania. Naniesiony na skore krem dodatkowo temu sprzyja powodujac wieksza potliwosc mocno odradza sie stosowanie kremow z filtrem u dzieci niemowlakow i chronienie na inne sposoby (wlasnie parasol, baldachim, budka, lekkie ubranko z dluzszym rekawem, trzymanie w cieniu)Te promienie ktore dotra wytworza witamine D naturalnie ( a taka wytworzona naturalnie moze byc z powodzeniem magazynowana przez organizm) no i dobrze bo coraz glosniej sie trabi ze niedobory moga byc przyczyna wiekszej fali nowotworow skory niz wplyw slonca juz koniecznie trzeba gdzies dziecko miec na sloncu i innego wyjscia nie ma to jak najbardziej chronic ubraniem a krem naniesc tylko na bardzo male powierzchnie skory czyli np na pucie wystajace spod ronda kapelusza czy na nie w poludnie u dzieci ponizej pol roku tylko po konsultacji z lekarzem. Szczegolnie nad woda trzeba uwazac z tym sloncem bo woda odbija i ekspozycja jest duzo zeby zwiekszyc zdolnosc skory do radzenia sobie ze sloncem, dobrze jest dawac dziecku (ale to starszemu) ryby albo podawac tluszcz rybi. Ten post edytowaĹ‚ Bogusia123456 sob, 14 cze 2008 - 13:14Ten wodoodporny krem dla dzieci łączy wygodną konsystencję ze skuteczną, fotostabilną ochroną przed promieniowaniem UVA/UVB.Anthelios Dermo Pediatrics SPF 50+ to innowacyjny krem z filtrem 50 +, który - dzięki unikalnemu połączeniu składników - zapewnia najwyższą ochronę przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych.
CYTAT(annakonstancja @ Wed, 27 May 2009 - 11:35) znowu mam problem bo nie wiem jaki filtr na sĹ‚oĹ„ce? oficjalnie dla dzieci z filtrem SPF minimum to na ile krem skuteczny to trudno na oko ocenic. U nas ostatnio do spolki z towarzystwem badan nad nowotworami skory porobili testy kremow i wyszly jakies cuda na kiju. Np kremy ktore maja na opakowaniu wartosci wyzsze niz 30, w rzeczywistosci, jak wynika z badan, nie zapewniaja wiekszej ochrony, natomiast rodzicom daja falszywe poczucie ze dziecko jest bezpieczne. Podczas gdy dzieci ( do 6-7 lat gdy skora jest jeszcze cienka i wyjatkowo wrazliwa)powinny byc przede wszystkim chronione przed sloncem poprzez unikanie go bezposrednio, zwlaszcza w godzinach poludniowych, gdy najbardziej przypieka. Przez cien ( promienie i tak dotra gdzie trzeba i w rozsadnej ilosci), przez ubranie ( lekko, przewiewnie, ale dluzszy rekaw, czapka) i przez sensowny Australii nie ma w sprzedazy kremow z faktorem powyzej 30 i wspomniane towarzystwo badan nad nowotworami (CRS) postuluje by w UK tez zbanowano te z `wyzszym` wyspach bija na alarm bo opublikowano tez dane z ktorych wynika ze liczba przypadkow nowotworow skory poszla rakieta w gore, wiec duzo na ten temat ostatnio i sporo badan. Badano UVA UVB i skutecznosc po kontakcie z woda. Trudno mi cos zaproponowac bo z wielu przebadanych najlepiej wypadly takie w miare zwykle, lokalne produkty. Wsrod nich tylko jeden bardziej powszechny- Nivea jeden ( nie rewelacyjnie ale w miare)Z mniej rekomendowanych ( slabo wypadly w tescie na UVA, OK UVB) a bardziej znanychGarnier Ambre Solaire Moisturising Protection Milk L’Oreal Solar Expertise Advanced Protection Lotion Avon Bronze Sun Spray LotionPiz Buin In Sun Lotion Oblicz ile czasu przebywać na słońcu i jaki krem z filtrem wybrać Jednak uwaga! Poziom ochrony skóry możliwy do uzyskania przy zastosowaniu naturalnych związków jest znacznie niższy niż ten osiągany przy użyciu specjalistycznych kosmetyków z wysokim filtrem.